treść strony

Drama i teatr improwizacji w nauczaniu języka obcego dorosłych

Nieśmiałość i niska motywacja uczniów lub brak pomysłów na ćwiczenia to problemy, które najłatwiej rozwiązać dzięki teatrowi improwizacji. Ten rodzaj dramy wykorzystuje humor i energię tworzącą się między ludźmi do rozwijania komunikacji. Niezwykłe skojarzenia oraz zabawne zwroty sytuacji w improwizacjach mają wiele zalet edukacyjnych. Ich wykorzystanie scala grupę, ośmiela do mówienia i poprawia jego płynność oraz wzmacnia motywację do nauki. Artykuł przedstawia propozycje wybranych gier improwizowanych.

Drama i teatr improwizacji to metody znane, lecz rzadko wykorzystywane na lekcjach. Drama w najszerszym rozumieniu to działanie przez środki werbalne i niewerbalne w celu przedstawienia pewnej fikcyjnej sytuacji. Najczęściej odbywa się w interakcji z drugą osobą lub kilkoma osobami. Jeśli dodamy do niej określenie „stosowana”, to wówczas zdefiniujemy ją jako środek służący celom poznawczym, edukacyjnym i terapeutycznym. Staje się wtedy naturalnym narzędziem wchodzenia w role, które umożliwia wypróbowywanie nowego zachowania. Jej istotą jest improwizowanie, stąd jej odmiana – teatr improwizacji, który uczy przez pracę z ciałem, drugim człowiekiem, improwizowaniem, ćwiczeniem ripost, nierzadko opierających się na absurdalnym humorze. Aktywiści stowarzyszenia Stop-Klatka przekonują, że „wykorzystywane w dramie improwizacje pozwalają przeżyć doświadczenie w bezpiecznych warunkach, w tzw. płaszczu roli, bez ponoszenia realnych konsekwencji swoich działań, ale z możliwością wyciągnięcia z nich wniosków. Szukanie strategii pozwala wzmocnić poczucie sprawczości swoich działań” (patrz Netografia: Stop-Klatka). Drama stosowana jest częstą metodą pracy z historiami wziętymi z życia w edukacji i pracy społecznej.

Wiele odsłon dramy

W pracach poświęconych metodyce nauczania języka obcego traktuje się dramę jako pożyteczne narzędzie na niemal każdym etapie lekcji. Z pewnością służy ona ćwiczeniu nowo poznanych struktur w klasie. Znajdujemy tu takie propozycje jak: pantomima (gra mimiką i ciałem), odgrywanie ról oraz rozszerzone odgrywanie ról (improwizacja), symulacje, ćwiczenia interaktywne jako różne formy dialogu oraz dramatyzowana fabuła (storytelling). Pantomima to zwykle pokazywanie słów lub zwrotów przez niewerbalne środki wyrazu (gdy jedna osoba przedstawia wybrane pojęcie, a grupa zgaduje; albo jako konkurencja między zespołami). Ośmiela uczniów, buduje pewność siebie, pomaga rozwijać siłę wyobraźni i obserwacji, pomaga zapamiętywać przez skojarzenia, wyzwala energię grupy, uczy przez zabawę. Ale uwaga! Nie w każdej grupie się sprawdzi: w bardzo licznej – cele edukacyjne mogą zostać zatracone, a tam, gdzie osoby słabo się znają lub znajdują się zarówno pracownicy, jak i ich przełożeni, lęk przed oceną będzie silniejszy niż motywacja poznawcza. Odgrywanie ról rozumiane jest jako granie wyimaginowanych osób w wymyślonej sytuacji. Najczęściej nauczyciel proponuje w tym ćwiczeniu konkretną strukturę i zwroty (np. A zaprasza, B odmawia, A proponuje coś innego, B akceptuje, A domawia szczegóły, B się zgadza). Symulacje to podobny rodzaj ćwiczeń, czasem oparty na szablonach, innym razem improwizowany. Jedną z jego odmian jest symulowana interakcja społeczna, podczas której uczniowie ćwiczą zachowania w sytuacjach związanych z organizacją życia w danej kulturze, takie jak zakupy, podróż pociągiem, załatwianie sprawy w urzędzie i wiele innych. Największy potencjał mają wszelkie ćwiczenia improwizowane. To one dostarczają uczniowi całego wachlarza korzyści: tworzenie więzi z grupą i z każdym z osobna, poznanie siebie i swoich emocji, rozwijanie wyobraźni, umiejętności ripostowania, słuchania, uważności, przełamywanie własnych barier, rozbudzenie ciekawości poznawczej i dzięki temu efektywniejsze uczenie się. Dzięki wejściu w płaszcz roli czujemy się bezpiecznie, zyskujemy przestrzeń na eksperymentowanie i przyzwolenie na popełnianie błędów. Nie ma tu oceniania i lęku przed byciem niekompetentnym, ponieważ w improwizacji musimy sobie dać radę niezależnie od zasobów – tak jak radzimy sobie w prawdziwych sytuacjach. Poczucie satysfakcji z wykonanego zadania to najsilniejszy motywator do uczenia się, tym bardziej jeśli chcemy scenkę zaprezentować publicznie i dostajemy pozytywne wzmocnienie. Improwizacja to rodzaj kreatywnego nauczania i wychowania, trochę na przekór nawykom wyniesionym ze szkoły.

Jak dramę i teatr improwizacji wcielić w życie?

Tak jak wszystkie aktywności na lekcji, drama musi być dobrze przygotowana i przemyślana. W pierwszej kolejności zadajemy sobie pytanie: jaki jest cel użycia tej metody? Czy jest nim podniesienie świadomości cech paralingwistycznych (zwłaszcza intonacji), zwiększenie biegłości językowej („praktyka czyni mistrza”), podniesienie motywacji wewnętrznej? Czy chodzi o ćwiczenie materiału z lekcji, powtórzenie, a może przygotowanie do bardziej zaawansowanej dramy w przyszłości? Nauczyciel powinien też dowiedzieć się, na czym najbardziej zależy uczniom, co chcą osiągnąć (np. porozumieć się z innymi podczas wakacji lub czytać teksty akademickie) i jakie treści chcą poznać. Osoby dorosłe często chcą mieć poczucie kontroli nad procesem nauki. Należy sprawdzić, czy uczniowie znają słownictwo, jakie będzie potrzebne w ćwiczeniu, udostępnić potrzebne zwroty lub słowa przed ćwiczeniem i w jego trakcie (np. powieszone na ścianach kartki). Jednak to, jak potoczy się rozmowa lub historia, leży w gestii uczniów. W improwizacji używamy swoich doświadczeń i wiedzy. Żadne z nich nie są w tym momencie mniej lub bardziej pożyteczne. Improwizacja przekształca suchą wiedzę w doświadczenie, które jest w ciele, w emocjach i w pamięci. Od czego zacząć? Ruszamy powoli, aby uczniowie stopniowo pokonywali bariery wewnętrzne, hamujące myśli, jakich pełno w każdej głowie (jestem zbyt nieśmiały; nie chcę się otwierać; boję się porażki; nie wypada mi; to jest bez sensu; to mi się nie przyda). Pierwsze ćwiczenia mogą ograniczać się do krótkich ról, symulacji, jednak z wyjściem poza konwencję, np. przy odgrywaniu rozmowy telefonicznej para siedzi tyłem do siebie albo udaje, że wchodzi po schodach. Dzięki temu uczestnicy zajęć uczą się funkcjonować poza bezpieczną ławką szkolną. Kolejne ćwiczenia mogą zawierać element pracy z ciałem na przemian z zadaniami skupiającymi się na języku. Jest wiele kategorii gier improwizowanych, a każda służy nieco innym celom – od integracji przez nawiązanie relacji do tworzenia fabuły. Kategorie i przykłady ćwiczeń są zebrane w kompendium wiedzy na temat improwizacji – ImprovEncyclopedia (improvencyclopedia.org). Zaproponowane poniżej gry, z których korzysta się w teatrze improwizacji, znakomicie nadają się do wykorzystania w klasie.

Poznajmy się. Uczniowie są na pierwszych zajęciach. Nauczyciel postanawia niekonwencjonalnie zacząć kurs. Przedstawia się, po czym zaprasza uczniów, aby ustawili się w kręgu. Zaczynając od nauczyciela i idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara, każdy podaje swoje imię i wykonuje jakiś ruch (np. granie w siatkówkę, prowadzenie samochodu). Kolejna osoba podaje imię poprzedników i wykonuje ruch każdego z nich, po czym przedstawia się w podobny sposób.

Posłuchaj. Jest to proste ćwiczenie improwizacyjne, które uczy uważnego słuchania. Uczniowie pojedynczo lub w grupie przemieszczają się po sali, wykonując kolejno polecenia czytane przez nauczyciela. Mogą to być proste komendy związane z jakąś sytuacją (np. zajęcia fitnessu) lub polecenia wplecione w narrację. Po odegraniu ról uczniowie wspólnie odgadują, jaka sytuacja miała miejsce albo co się przydarzyło opisywanej postaci. 

Kroki. Ćwiczenie wykorzystujące chodzenie na różne sposoby nie jest stratą czasu na lekcji. Zajmie raptem 3–5 minut, a jego moc integracyjna będzie nieporównanie większa. Nauczyciel podaje róźne wyrażenia, jak np. energicznie, radośnie, ociężale, kulejąc, po gorącym piasku, po lodzie itp. Wszyscy uczniowie chodzą jednocześnie po sali w sposób opisany przez nauczyciela. Polecenia interpretują po swojemu, ale patrzą na sposób chodzenia kolegów. Poza świadomością odbywa się synchronizacja, uczniowie zaczynają zachowywać się podobnie, stają się grupą (która działa bardziej harmonijnie, zgodnie, jest gotowa do współpracy).

Emocje 1. Nauczyciel czyta słowa wyrażające emocje, ale ich nie interpretuje. Uczniowie, pojedynczo lub wspólnie, odgrywają gestami, mimiką, głosem każdą z emocji. Następnie mogą ubierać te emocje w słowa, przede wszystkim używając języka, jaki naturalnie kojarzy się z daną emocją. Warto z uczniami omówić, jak unikać kalk językowych przy wyrażaniu uczuć. Samo werbalne reagowanie przy emocjach (zwłaszcza silnych) jest szalenie trudne w obcym języku. Może to być świetny temat na kilka różnych lekcji.

Daj głos jabłku. Uczniowie zastanawiają się, co mogłyby mówić przedmioty nieożywione, gdyby znały ludzką mowę. Każdy z uczniów pisze monolog dla wybranego przedmiotu, np. jabłka, szklanki, paczki chusteczek itp. Monolog może być krótki, jednozdaniowy. Istotą zadania jest pobudzenie wyobraźni. Drugą wersją ćwiczenia jest stworzenie improwizowanych (lub przygotowanych przez uczniów) dialogów między dwoma jabłkami, dwiema szklankami itd. Naturalnie uczniowie „zamieniają się” w bohaterów dialogu. Jest to duże wyzwanie, ale polecane ze względu na wartość pokonywania blokad wewnętrznych. To zaś jest kluczowe na lekcjach języka obcego, kiedy niskie poczucie kompetencji powiązane z lękiem przed oceną wpływa negatywnie na umiejętność mówienia.

Opowiedz mi o… Uczniowie pracują w parach, jedna osoba mówi drugiej: opowiedz mi o… (tu dopowiada temat, zasugerowany przez nauczyciela lub samodzielnie wymyślony). Następnie daje rozmówcy kilka minut na swobodne mówienie na zadany temat. Ważne jest, aby skłonić rozmówcę do korzystania ze swoich doświadczeń, zainteresowań. Nie chodzi tu o „egzaminowanie” czy onieśmielanie trudnym zagadnieniem. Może być to opowieść z życia wzięta, o zjawisku społecznym czy przyrodniczym, o czymś ulubionym, o pojęciu abstrakcyjnym (przyjaźń) lub fizycznym, choć nieoczywistym (np. światło). Nauczyciel może zaproponować tematy lub zawęzić je do jednej kategorii. Kończymy własną wypowiedź lub wskazujemy rozmówcy, że już koniec, mówiąc „dziękuję”. Koniecznie słuchamy aktywnie; niewerbalne sygnały słuchania to kontakt wzrokowy, potakiwanie, uśmiech; spośród werbalnych dozwolone są bardzo krótkie wtrącenia, bez przerywania. Po jednej wypowiedzi następuje zmiana.

Zróbmy to! W improwizacji ważne jest akceptowanie pomysłu drugiej osoby. Nazywa się to kontraktem. Taki zabieg jest kluczowy dla stworzenia atmosfery kooperacji oraz poczucia bezpieczeństwa w scence. Jego przeciwieństwem są negowanie, krytykowanie, sarkazm, bierność. W tym ćwiczeniu każda z osób proponuje zrobienie czegoś nietypowego (jednocześnie wykonalnego tu i teraz), np. obróćmy się siedem razy wokół siebie na jednej nodze; przeprowadźmy walkę na długopisy świetlne (nawiązanie do Gwiezdnych wojen); sprawdźmy, czy ktoś za nami nie stoi itp. Reszta grupy wykonuje zaproponowane działanie. W przypadku konsternacji (np. zadano nam zrobienie pompek, co jest niewykonalne w pewnych warunkach) osoba inicjująca szybko zmienia pomysł na inny, mówiąc a może….

Tak, i… Ten zwrot jest już sławny w treningu kreatywności i w teatrze improwizacji. Jest jednym ze sposobów rozwiązywania kontraktu. Nie zawsze „wchodzimy jak w masło” w rozmowę, temat lub rozwiązanie zaproponowane przez rozmówcę. Jak pokazuje doświadczenie, mimo że poznajemy pewne zwroty, takie jak nie zgadzam się, nie masz racji, to bez sensu, bezrefleksyjne ich używanie zamyka „drzwi” do drugiego człowieka. Teatr improwizacji proponuje rozwiązywanie wszelkich konfliktów w sposób konstruktywny, a zwrotem-wytrychem jest „Tak, i…”. Polega to na częściowym zaakceptowaniu wypowiedzi rozmówcy, ale też dodaniu czegoś od siebie, rozwinięciu, lekkiej zmianie usłyszanej myśli. W tej grze uczniowie stoją na środku sali i udają, że mają coś wspólnie zrobić (na przykład ugotować obiad dla 100 osób, stworzyć ogródek warzywny itp.). Nie ma znaczenia kto pierwszy, drugi i trzeci się wypowiada, ale może pojawić się potrzeba ustanowienia kolejności mówienia uczniów. Pierwszy z nich podaje propozycję działania (np. obierzmy ziemniaki) i cała grupa prezentuje tę czynność. Kolejny uczeń proponuje: Tak, i… wlejmy wodę do dużego garnka. Wszystkie osoby pokazują, jak podnoszą wielki garnek i nalewają do niego wodę. Następna osoba podaje kolejną sugestię zaczynającą się od Tak, i….

Obdarowanie – wersja 1. Uczniowie stoją w okręgu i odgrywają scenę przyjęcia towarzyskiego, na którym się plotkuje, dzieli historiami własnymi i innych osób. Scena dotyczy jednak fikcyjnych osób i fikcyjnych problemów. Pierwszy uczeń (A) zaczyna rozmowę jednym zdaniem, rzuca niewidzialną piłkę do drugiej osoby (B) i ta ma skomentować wypowiedź osoby A, rozwijając i wzbogacając ją tak, aby pokazać szczególne zainteresowanie tematem. Potem osoba B mówi swoją kwestię na inny temat i wybiera do odpowiedzi osobę C. I tak dalej, aż każdy sformułuje zarówno odpowiedź do poprzednika, jak i zdanie inicjujące wymianę.

Przykładowa wymiana pojedynczych kwestii:

  • A: Wiesz, Adrian spytał mnie, czy zamieszkamy razem.
  • B: Ooo, co za wiadomość! Wreszcie się namyślił. Ale czy Ty jesteś na to gotowa?

 

  • B: Mam już dosyć wszystkiego.
  • C: Wiem, twój szef naprawdę przesadza.

 

  • C: Słyszałeś? Znowu podnoszą akcyzę na paliwo.
  • D: Nie, pierwsze słyszę.

Obdarowanie – wersja 2. Ćwiczenie jest podobne do poprzedniego, niemniej tu opiera się na bardziej intymnej wymianie myśli w parach. Nadal tworzymy fikcyjne historie. W kręgu jedna osoba (A) rzuca niewidzialną piłkę do drugiej osoby (B) i zadaje jej pytanie osobiste albo komentuje coś, co ma być związane z osobą B, a ta ma odpowiedzieć, dodając szczegóły. Potem osoba B wybiera osobę C, zadaje jej pytanie/komentuje, a ta odpowiada. I tak dalej, aż każdy z uczniów wygłosi dwie kwestie.

Przykłady dialogów:

  • A: Przykro mi z powodu twojej pracy.
  • B: Tak, nie spodziewałam się, że rozwiążą ze mną umowę. Dopiero co podpisaliśmy ją na czas nieokreślony.

 

  • B: Co ci się stało w nogę?
  • C: Skakaliśmy w piątek na trampolinie i naciągnęłam ścięgno. Boli jak diabli.

Przełożony i pracownik. Może to być też hrabia bądź hrabina i służący, a także inna dowolna relacja hierarchiczna. Jedna osoba wydaje polecenia, za każdym razem nowe, a podwładny musi dyplomatycznie (co bardzo ważne) odmówić oraz wyjaśnić, dlaczego wykonanie tego jest niemożliwe. Można to przeprowadzić jako ćwiczenie w parach albo w kręgu, podobnie jak poprzednie (obdarowanie). Jest to świetna okazja do przećwiczenia pewnych struktur językowych (czas przeszły dokonany, zwroty grzecznościowe).

Przyjęcie. Uczniowie losują kartki z rolami i nie ujawniają ich do końca gry. Ich zadaniem jest wcielić się w swoją rolę na przyjęciu. Zatem, jeśli jest to generał, to powinien chodzić usztywniony, zachowywać się dość władczo, ewentualnie robić aluzje do służenia w wojsku, ale nie zdradzać w inny sposób swojej funkcji. Pomysłowe jest zadanie ról z różnych kategorii, ale na podobnym poziomie szczegółowości (np. przedszkolak w starszakach, sprzedawca ubezpieczeń, hipochondryk itp.). Na sygnał „start” uczniowie przechadzają się po sali (mogą trzymać kubki z wodą udające drinki) i podejmują improwizowane rozmowy z innymi, w parach lub małych grupach. Na koniec gry, po sygnale nauczyciela, uczniowie zgadują, kto jaką rolę odtwarzał. Grupa mało wyćwiczona w improwizacjach będzie wykazywać tendencję do stania nieruchomo i wygłaszania kwestii do wszystkich, bez wchodzenia w rolę ciałem, dlatego ważne jest poprzedzenie tego ćwiczenia różnymi prostymi grami improwizowanymi.

Horoskop. Nauczyciel przygotowuje zaczerpnięty z czasopisma horoskop dla każdego z dwunastu znaków zodiaku. Uczniowie losują lub wybierają opis zgodnie z własną datą urodzenia. Każdy po kolei czyta na głos swój horoskop, po czym grupa, improwizując, odgrywa scenę opisującą to, co wskazała wróżba. Dla ułatwienia grupa może przedstawiać poszczególne fragmenty horoskopu, czytanego po raz drugi, zdanie po zdaniu. Największym wyzwaniem jest zaangażowanie całej grupy w improwizację. Jeśli grupa jest mocno zintegrowana, to znajdzie się lider, który będzie zapraszał innych do udziału w scenie. Jeśli jest to za trudne, nauczyciel może ograniczyć odgrywanie scen do dwóch-trzech osób (przy każdej wróżbie – inny zespół).

Kłopotliwa sytuacja. Ćwiczenie jest wykonywane w parach. Uczniowie losują role, w których muszą wybrnąć z kłopotliwej sytuacji. Każda z osób indywidualnie przygotowuje się przez parę minut do podanej przez nauczyciela sytuacji. Następnie podzieleni na pary, na sygnał, uczniowie improwizują rozmowę. Przykłady owych sytuacji: 

  1. Pożyczyłaś samochód brata bez jego wiedzy i pojechałaś nim do klubu. W nocy, po wyjściu z klubu, okazało się, że zupełnie nie pamiętasz, gdzie zaparkowałaś samochód. Wróciłaś do domu taksówką. Jak się wytłumaczysz?
  2. Powiedziałeś nauczycielowi, że nie będzie cię na teście, ponieważ masz inne ważne egzaminy w tym czasie. Dwa dni później pojawiasz się w klasie z opalenizną na twarzy i ręką na temblaku. Nauczyciel patrzy na ciebie pytająco.
  3. Sąsiad pożyczył ci odkurzacz, kiedy mu powiedziałaś, że twój się zepsuł. Teraz myśli, że go podrywasz i korzystając z okazji, zaprasza na kolację oraz koncert twojego ulubionego zespołu. Ty jednak wolisz, żeby znajomość ta nie rozwijała się w tym kierunku.

Role i symulacje. Odgrywanie ról i symulacje dają niezliczone możliwości improwizacji. Poniżej znajduje się kilka pomysłów, które mogą zainspirować nauczyciela do stworzenia sytuacji odpowiadających programowi nauczania. To, co wyróżnia podane poniżej przykłady, to duża dawka humoru i emocji. Zadania odbywają się w kilkuosobowych grupkach (dwie-cztery osoby), co oznacza, że dużą klasę należy podzielić na podgrupy. Uczestnicy poznają sytuację, przygotowują się do niej indywidualnie, następnie ćwiczą w swoich zespołach. Ponowne odegranie swojej sceny przed klasą może być pożyteczne, zależy to jednak od atmosfery w grupie i poczucia kompetencji uczniów.

1. (dwie osoby) Młoda, elegancka kobieta prowadzi samochód. Przejeżdża na czerwonym świetle, co zauważa policjant na motocyklu. Zatrzymuje kobietę, żąda dokumentów i tłumaczy, jakie jest przewinienie. Kobieta nie chce zapłacić mandatu. Nie używa zaimków odnoszących się do „ja” (ja, mnie, mną itd.).

2. (trzy osoby) W biurze podróży sprzedawca dwoi się i troi, żeby zaproponować parze małżeńskiej wakacje marzeń. Ci jednak są niezdecydowani, mają sprzeczne wyobrażenia. Dodatkowo on jest nieśmiały i nie wypowiada się wprost, ona zaś bardzo bezpośrednia.

3. (cztery osoby) Cztery nieznajome osoby utykają w windzie. Czekają już drugą godzinę na ekipę likwidującą awarię i dają upust swojej frustracji. Wśród nich są: naukowiec, bogacz, świadek Jehowy i urzędniczka z urzędu miasta. Każdy z innym temperamentem, innymi potrzebami, innym sposobem komunikowania się (używają żargonu specyficznego dla swojej pracy).

4. (cztery osoby) Rozbitkowie ze statku trafiają na bezludną wyspę. Dyskutują, jak się z niej wydostać i wrócić do cywilizacji. Wśród rozbitków są: marynarz, inżynier lotnictwa, psycholog i trener(ka) kreatywności.

Storytelling. Podczas improwizowania historie są tworzone w miarę postępującej konwersacji minimum dwóch osób. Polega to na przyjmowaniu „oferty” osoby, która inicjuje dialog. Taka wymiana, w której nie wiadomo, co wydarzy się za chwilę (bo nie powinno się nic planować ani odgórnie zakładać), staje się często absurdalna i komiczna. Jeśli tak nie jest, może stać się banalna lub zbyt krótka. Dlatego warto namówić uczniów do puszczenia wodzy wyobraźni i wyłączenia autocenzury. Do podjęcia narracji potrzebne są losowo wybrane słowa (mogą to być: czasownik, rzeczownik i przymiotnik albo: zawód, miejsce, zbrodnia itp.), ponieważ każda historia zawiera składniki świata przedstawionego, takie jak: czas i miejsce akcji, fabuła, bohaterowie. Losowane słowa pomagają stworzyć szkielet fabuły, a to z kolei pozwala aktorom słuchać się nawzajem i tworzyć spójną opowieść.

Kto, co, kiedy. Uczniowie stoją w dwuszeregu ustawionym naprzeciw siebie. Losują trzy słowa wypisane wcześniej na kartkach: kto (np. policjant), co (samolot), gdzie (trawnik). Pierwsza para uczniów stojących naprzeciwko siebie ustala początek dialogu: kto z kim rozmawia, jaka jest relacja między nimi, o czym jest rozmowa. Następnie improwizują dialog. Wystarczą trzy-cztery wypowiedzi. Nauczyciel może im pomagać. Po sygnale „Stop” rozmowę kontynuuje druga para, potem trzecia itd., aż powstanie ciekawa opowieść.

Emocje 2. Na początku ćwiczenia należy przeprowadzić rozgrzewkę: uczniowie stoją w kręgu i wyrażają na swój sposób wybrane emocje z taką intensywnością, jaką wskazują zapisy na kartkach pokazywanych przez nauczyciela. Jeśli jest to radość, a na kartce widnieje cyfra 1, oznacza to, że emocja jest ledwie widoczna (np. podniesienie kącika ust, błysk w oczach), a gdy liczba jest najwyższa – 10, to uzasadnione jest pokazanie skrajnej euforii. Kiedy przećwiczy się przynajmniej kilka emocji (np. emocje podstawowe, takie jak: złość, smutek, radość, strach, zdziwienie, wstręt, nadzieja), grupa jest gotowa do odegrania sceny zasadniczej. Uczniowie w grupkach improwizują rozmowę między znajomymi opartą na wylosowanych słowach. Tematem dyskusji jest plotka na temat wymyślonej osoby. W dowolnych momentach nauczyciel przerywa wszystkim i podaje jakąś emocję oraz numer odpowiadający jej intensywności. Uczniowie natychmiast wracają do swoich rozmów, okazując podaną emocję (nie każdy z graczy musi ją przedstawiać lub może być ona przedstawiana przez każdego zupełnie inaczej).

Karteczki. Grupa przygotowuje kilkanaście karteczek z pojedynczymi zdaniami (mogą być wyciągnięte z kontekstu z podręcznikowych tekstów). Osoby improwizujące losują zwinięte karteczki i chowają je do kieszeni. Zaczynają odgrywać scenę na sugerowany temat (np. kłótnia małżeńska) i od czasu do czasu posiłkują się jedną z karteczek, czytając na głos jej zawartość. Starają się błyskawicznie wpleść tekst z kartki w fabułę. Chodzi o to, żeby zdanie z „innej bajki” nie zbiło ich z pantałyku. Na przykład małżeństwo spiera się na temat niespłaconej karty kredytowej. Wtem jeden z uczniów czyta tekst z kartki: Papier wynaleźli Chińczycy 100 lat przed naszą erą. Zdanie to można wykorzystać na wiele sposobów – zależy to od tego, jak bardzo uczniowie wyćwiczeni są w kreatywnym improwizowaniu. Na przykład żona odpowiada: Nie zmieniaj tematu! Zawsze opowiadasz jakieś historyjki, zamiast rozmawiać ze mną poważnie. Albo mąż dodaje do tego zdania: I dlatego powinni nam przysyłać wyciągi drukowane, a nie elektroniczne.

W sądzie. Uczniowie dostają role: sędzia, oskarżony, obrońca i prokurator oraz świadkowie. Grupa poznaje rodzaj i okoliczności zbrodni – te zapisane na kartce przez nauczyciela odczytuje na głos sędzia. Następnie przekazuje głos po kolei świadkom, prawnikom i oskarżonemu. Każda osoba, która się wypowiada, rozbudowuje historię dotyczącą zbrodni. Fakty przedstawiane przez kolejnych mówców mogą się jednak od siebie różnić. Należy jednak pamiętać, że w storytellingu, jak w każdej grze improwizowanej, obowiązuje kontrakt. Oznacza to, że zaproponowane przez pierwszą występującą osobę podstawowe okoliczności obowiązują przez resztę gry. Szczegóły można nieco zmieniać, mogą pojawiać się niespodziewane zwroty akcji, ale zgoda co do większości „faktów” pozwala na osiągnięcie harmonii i spójności historii. Pozwala też uczniom nabrać do siebie nawzajem zaufania i się otworzyć, dzięki czemu opowieść się rozwija, a nie przedwcześnie zamyka.

Rozbudowana historia.

Ćwiczenie to doskonale trenuje słuchanie i pamięć. Udział bierze cała grupa, ale osoby włączają się do gry po kolei. Nauczyciel podaje zdanie, które może być środkiem opowieści. Kolejny uczeń dokłada własne zdanie lub jego fragment, które chronologicznie mogą występować przed wydarzeniem podanym przez nauczyciela lub po nim. Każda kolejna osoba dokłada nową „cegiełkę” w dowolnym miejscu opowieści, rozbudowując tym samym fabułę (a więc dodając przyczyny, skutki, okoliczności, nowych bohaterów uwikłanych w wydarzenia). Oczywiście opowiedzenie całej historii przez kolejnych uczniów dołączających się do opowiadania jest coraz trudniejsze. Mogą oni zatem opowiadać ją swymi słowami. Przykład opowiadania na poziomie zaawansowanym (oczywiście opowiadanie można znacznie uprościć, dodając po dwa-trzy słowa odpowiednio do poziomu językowego grupy):

  • A: Tomasz z trudem podniósł się z podłogi i chwycił nóż.
  • B: Zamroczony Tomasz leżał przez pół godziny, zanim odzyskał świadomość. Z trudem podniósł się z podłogi i chwycił nóż.
  • C: Zamroczony Tomasz leżał przez pół godziny, zanim odzyskał świadomość. Z trudem podniósł się z podłogi i chwycił nóż. Złapał oddech i podszedł do drzwi.
  • D: Zamroczony Tomasz leżał przez pół godziny, zanim odzyskał świadomość. Z trudem podniósł się z podłogi i chwycił nóż. Rozejrzał się wokół siebie. Złapał oddech i podszedł do drzwi.

BIBLIOGRAFIA

  • Goldie, A. (2015), The Improv Book. Improvisation for Theatre, Comedy, Education, and Life, London: Oberon Books.
  • Davies, P. (1990), The Use of Drama in English Language Teaching, „TESL Canada Journal”, t. 8, nr 1.

NETOGRAFIA

  • ImprovEncyclopedia, improvencyclopedia.org.
  • Stop-Klatka, stop-klatka.org.pl.

Powiązane artykuły