treść strony

Klasa dla ucznia i nauczyciela – jak to się robi? Niemiecki ma klasę – konkurs dla zwycięzców

W czerwcu zakończyła się pierwsza edycja konkursu organizowanego przez Goethe-Institut w ramach projektu Niemiecki ma klasę, który w roku 2016 otrzymał honorowy znak jakości w edukacji językowej – Europan Langauge Label. O celach projektu i fazie pilotażowej konkursu informowaliśmy w ubiegłorocznym numerze JOwS (Ostaszewska 2015:111). Czas więc na podsumowania i wnioski z zakończonej edycji.

Projekt Niemiecki ma klasę łączy aranżację przestrzeni do nauki, ideę partycypacji i naukę języka niemieckiego. W minionym roku szkolnym wzięło w nim udział 88 nauczycieli i ponad 1600 uczniów. Uczestnicy konkursu zmienili 86 sal lekcyjnych. Czym różnią się one od wnętrz sprzed roku? Czy uczniom udało się zrealizować projekt zgodnie z jego mottem: Współpraca, współdecydowanie, współodpowiedzialność? Czy udział w projekcie i nowa aranżacja wpłynęły na proces dydaktyczny?

Często nawet drzwi prowadzące do nowych klas różnią się od pozostałych na szkolnym korytarzu. Przy wejściu witają uczniów napisy: Guten Morgen! lub Guten Tag! Uczniowie wypisali na nich nie tylko różne formy powitania w języku niemieckim, ale pomalowali je lub oznaczyli tak, że nie ma żadnych wątpliwości, jaka lekcja odbywa się za tymi drzwiami. Przed wejściem do pracowni języka niemieckiego w gimnazjum im. Alberta Einsteina w Żabim Rogu stanął wykonany przez uczniów słup ogłoszeniowy oklejony niemieckimi gazetami i krótkimi tekstami uczniów. W wielu miejscach przed salą lekcyjną, w której odbywają się zajęcia z języka wiszą plakaty zrobione przez uczniów – w języku polskim o treściach kulturoznawczych, lub przysłowia po niemiecku. Każdy wchodzący do takiej klasy uczeń ma możliwość „przestawienia się” na określone treści i język, który będzie mu towarzyszył przez kolejne 45 minut.

Według założeń projektu, optymalna sala do nauki języka niemieckiego to klasa, która:

  • sprzyja uczeniu się;
  • zapewnia poczucie komfortu uczniom i nauczycielom;
  • stymuluje do nauki;
  • daje możliwość urozmaicenia nauki;
  • zachęca do komunikacji;
  • daje poczucie bezpieczeństwa.

Przechodząc przez próg nowo zaaranżowanych klas do nauki języka niemieckiego, można odnieść wrażenie, że jesteśmy w innej szkole. Pomieszczenia klasowe nabrały w wielu szkołach charakteru odpowiadającego aktualnym trendom w aranżacji wnętrz. Kolorystyka ścian została zmieniona w większości klas. Pojawiły się kolory też inne niż w pozostałych pomieszczeniach szkolnych. Ich wybór był konsekwencją chęci stworzenia takiego pomieszczenia, w którym wszyscy uczestnicy czują się dobrze, a także rezultatem poszukiwania pozytywnych skojarzeń, chęci nadania indywidualnego charakteru pomieszczeniu, a czasem potrzeb związanych z realizacją stosowanych metod nauczania. W wielu szkołach uczniowie zdecydowali się na jasne kolory, będące tłem dla namalowanych na ścianach niemieckich budowli. Częstym motywem są barwy flagi niemieckiej. W jednej z poznańskich szkół znajdziemy rolety w kolorach czarnym, czerwonym i żółtym, w innych zasłony, drobne bordiury na ścianach, lub powierzchnie pomyślane jako tło dla plakatów edukacyjnych. Choć pomalowanie jednej całej ściany na kolor czarny – jak stało się w Łodzi w gimnazjum im. Generała Józefa Bema – może wydać się ryzykowne, to połączenie tego zabiegu z ustawieniem na jej tle białych mebli nadało pomieszczeniu charakter niezwykle oryginalny. W gimnazjum w Chałupkach na ścianach pojawiła się jasna zieleń uzupełniona fototapetą z brzozami jako wyraz tęsknoty za wiosną. W głogowskim gimnazjum im. Ireny Sendler, gdzie uczniowie wraz z nauczycielką kręcą filmy na lekcjach, zdecydowano się na stworzenie greenboxu pozwalającego na robienie zdjęć lub nagranie filmu.

W większości sal lekcyjnych uczniowie odeszli od lamperii – tak charakterystycznych dla obiektów edukacyjnych od wielu dziesiątków lat. Niewątpliwie nowością w klasach są elementy malowane na ścianach, takie jak Brama Brandenburska, Mur Berliński, czy postaci z baśni braci Grimm. Dyrektorzy szkół pozwolili uczniom na wykorzystanie ich uzdolnień plastycznych, co zaowocowało niezwykłą kreatywnością. W gimnazjum nr 2 w Ełku uczniowie wykonali graffiti na ścianie kartonowo-
-gipsowej i zamontowali ją na już istniejącej ścianie. Ten zabieg umożliwia łatwą zmianę.

Geografia klasy

Tak jak krajobraz mówi wiele o życiu mieszkańców, tak i aranżacja sali lekcyjnej daje wgląd w sposób nauki i nauczania w danej klasie. Toni Wright używa sformułowania geografia klasy na określenie sposobu jej urządzenia (Wright 2005:64). Poszczególne elementy klasowego krajobrazu, takie jak: sposób ustawienia ławek i zagospodarowanie ścian, ilość miejsca w klasie dla uczniów i nauczyciela oraz dodatkowe wyposażenie determinują metody pracy nauczycieli i uczniów.

Ustawienie mebli

W założeniach konkursu sposób ustawienia ławek odgrywa kluczową rolę. Powinien być on dostosowywany do czynności wykonywanych w trakcie lekcji. W sali lekcyjnej powinna więc być możliwość częstych zmian ustawienia ławek. Najlepiej rozwiązują ten problem meble mobilne, których, niestety, nie ma w ofercie polskich firm produkujących wyposażenie szkolne. W łódzkim gimnazjum nr 13 uczniowie przykręcili kółka do używanych mebli i tak osiągnęli oczekiwany efekt. W pozostałych szkołach nadal konieczne jest przestawianie ławek, choć już zmiana z układu frontalnego na bardziej sprzyjający komunikacji wpływa zasadniczo na scenariusz lekcji i relacje pomiędzy uczniami oraz uczniami a nauczycielem. Nauczycielka gimnazjum im. Kazimierza Jagiellończyka w Trąbkach Wielkich – pani Dorota Niewiadomska – całkowicie zrezygnowała z nauczycielskiego biurka. W nowej aranżacji miejsce nauczyciela jest jednym z miejsc przeznaczonych wcześniej dla uczniów. Ustawienie ławek w literę U umożliwia swobodne poruszanie się uczniów i nauczyciela. Nie wszędzie takie ustawienie stolików jest możliwe ze względu na ilość miejsca w klasie, ale we wszystkich odwiedzonych klasach uczniowie przestawiają stoliki budując wyspy do pracy w grupach lub wracając do układu frontalnego na czas sprawdzianów.

Nieformalne miejsca pracy

Zupełnie nowym elementem są nieformalne miejsca pracy. Poduszki na kocu, pufy, kanapy i meble zrobione z palet są niewątpliwie nowymi elementami w krajobrazie klasowym. Wiele klas planowało tego typu rozwiązania, ale nie wszędzie spotkało się to z akceptacją opiekuna grupy i dyrekcji szkoły. Tymczasem z relacji uczniów wynika, że stworzenie takich miejsc do nauki pozytywnie wpływa na atmosferę w klasie i chęć komunikacji, obniża poziom stresu i agresji, zwiększa poczucie bezpieczeństwa uczniów. W Rudzie Śląskiej (gimnazjum im. Jana Pawła II) i Trąbkach Wielkich uczniowie chętnie rozmawiają i biorą udział w grach językowych siedząc na poduszkach na podłodze. W Chałupkach udało się nawet wygospodarować część pomieszczenia na miejsce na pufy i zrobione przez uczniów małe kanapy. Swoista „zaciszność” tego miejsca stwarza doskonalą atmosferę do nauki języka. W takich nieformalnych miejscach uczniowie chętniej i odważniej rozmawiają w języku obcym, a sytuacje kreowane przez nauczyciela bardziej przypominają autentyczną komunikację. Sprzyjają one także dobrym relacjom między uczniami oraz uczniami a nauczycielem, o czym często wspominali nasi rozmówcy. Nic dziwnego, że uczniowie chętnie przebywają w takich miejscach nawet w czasie przerw.

Plakaty edukacyjne

Istotną zmianą w zagospodarowaniu ścian jest z reguły powiększenie miejsca na ekspozycję plakatów edukacyjnych i innych prac wykonywanych przez uczniów. Mimo ograniczonych środków finansowych stosowano w szkołach farby nowych typów: tablicowe i magnetyczne. Powierzchnie pomalowane farbą tablicową są zwykle wykorzystywane nie tylko jako dodatkowe tablice, ale służą także uczniom do twórczości własnej. Powierzchnie pomalowane farbą magnetyczną umożliwiają łatwe eksponowanie prac uczniów oraz szybką zmianę aranżacji miejsca projektów. W salach lekcyjnych uczą się przecież różne klasy i przeniesienie plakatu z treściami aktualnymi dla danej klasy na centralne miejsce – tak jak to robi pani Mariola Podgórska – nauczycielka z Zespołu Szkół Ogólnokształcących z Chełma – jest niekłopotliwe i bardzo praktyczne.

Personalizacja przestrzeni

Niezwykle ważnymi elementami wszystkich sal są te służące personalizacji przestrzeni. Uczniowie przychodząc na lekcje, odnajdują w salach nie tylko swoje prace, ale także skomentowane po niemiecku zdjęcia, relacje z wycieczek, opisy swoich zainteresowań, kalendarze z zaznaczonym dniem urodzin. W gimnazjum w Żabim Rogu na ścianach i suficie wiszą nazwy pojęć w języku niemieckim, które uczniowie uznali za ważne dla siebie takie jak: dom, rodzice, przyjaźń, Europa. Poczucie, że są w „swojej” klasie przekłada się zdaniem nauczycieli na gotowość do wysiłku, motywację do pracy na lekcji i na stosunek do przedmiotu.

Jednojęzyczność klas

Sale lekcyjne w konkursie Niemiecki ma klasę są, zgodnie z zaleceniami konkursowymi, jednojęzyczne. Wszystko, co wisi na ścianach, jest opisane wyłącznie w języku niemieckim. Niektóre zespoły konkursowe zadbały także o to, aby wszystkie przedmioty w klasie opatrzone były nazwą po niemiecku. Na ścianach można znaleźć wspólnie wypracowane reguły funkcjonowania w klasie, podane z użyciem piktogramów. Aby łatwiej było je zrozumieć, na ławkach przyklejono zafoliowane ściągawki ze zwrotami potrzebnymi na lekcji. Tak urządzona klasa zachęca do „zanurzenia się w języku”, stymulując do nauki.

Partycypacja społeczna

W trakcie realizacji zadania konkursowego nie tylko odnowiono pomieszczenia i zmieniono ich aranżację, ale także w wielu klasach pojawiły się nowe meble i nowe wyposażenie techniczne. W jaki sposób udało się to osiągnąć? Sposobem na realizację zadania konkursowego była partycypacja. Aby dokonać zmian, trzeba najpierw dostrzec potrzebę. Choć uczniowie spędzają w szkole wiele godzin, to przestrzeń szkolna kształtowana jest zwykle wyłącznie przez dorosłych. O wyglądzie klasy decydują uczący w niej nauczyciele lub dyrekcja szkoły. Udział w projekcie otworzył uczniom możliwość współdecydowania o organizacji przestrzeni, a przecież to oni wiedzą najlepiej, co pomaga im się uczyć.

Pomysł udziału w aranżacji sali lekcyjnej okazał się dla wielu uczniów niezwykle atrakcyjny. Choć to ich zadaniem było wypracowanie nowych pomysłów i ich realizacja, to proces ten wymagał wysłuchania racji różnych stron, wielu uzgodnień i żmudnego osiągania konsensu. Pierwszym wyzwaniem były uzgodnienia we własnym gronie, a dopiero potem przekonanie do swoich pomysłów dyrekcji szkoły, rodziców i innych gremiów. Uczniowie uczyli się rzeczowo argumentować, uwzględniać racje i pomysły innych, oceniać realnie swoje możliwości i wypracowywać kompromis. Dla wielu z nich była to pierwsza lekcja demokracji. Wspólna analiza potrzeb, planowanie, decydowanie, działanie i wreszcie wspólne ponoszenie odpowiedzialności za podjęte decyzje i realizacje – to etapy, które najlepiej charakteryzują proces realizacji projektu. Aby w pełni uświadomić uczniom wartość tego procesu, Goethe-Institut zaproponował ponad 500 uczniom udział w grze symulacyjnej Klasa z klasą, opracowanej na potrzeby tego projektu. W kolejnej edycji konkursu uczniowie już na wstępnym etapie projektu będą zachęcani do udziału w tej grze. Z całą pewnością udział w niej może przyczynić się do pogłębionego rozumienia wartości działań partycypacyjnych – w tym angażowania się na rzecz szkoły.

Z rozmów z nauczycielami i relacji uczniów wiemy, że działania zgodnie z zasadami partycypacji było trudne także dla części nauczycieli-opiekunów grup projektowych. Przyzwyczajeni do tradycyjnej roli lidera miewali czasem problemy ze zmianą swoich przyzwyczajeń i dopuszczaniem uczniów do współuczestnictwa w podejmowaniu decyzji. W przeważającej jednak części nauczyciele oceniają udział w tym projekcie jako wartościowe doświadczenie – metodyczne, pedagogiczne i obywatelskie. Dla wszystkich – uczniów i nauczycieli – doświadczanie własnej sprawczości okazało się szczególnie cenne.

W większości szkół inicjatywa uczniów spotkała się z aprobatą dyrektorów, którzy udzielili im wsparcia na miarę swoich możliwości. Poszukując źródeł finansowania zaplanowanych działań, zespoły konkursowe zwróciły się z prośbą o pomoc do rady rodziców, władz lokalnych i przedsiębiorców. Ale przede wszystkim zaczęli od siebie. W szkołach organizowali rożnego rodzaju kiermasze sprzedając wykonane wspólnie ozdoby bożonarodzeniowe i stroiki, ciasta pieczone z mamami w domu, smażone własnoręcznie podczas szkolnych festynów naleśniki i grillowane kiełbaski. Wszystkie uzyskane w ten sposób środki były przeznaczane na zaplanowane zakupy. Najbardziej zaskakuje w tym projekcie ogromne wsparcie rodziców, którzy zaangażowali się w pomoc nawet w miejscach, gdzie było to zaskoczeniem dla rad pedagogicznych. Rodzice współuczestniczyli w planowaniu, szpachlowali i malowali ściany, ucząc jednocześnie dzieci prawidłowego wykonywania tych czynności, pomagali przy pracach stolarskich, dowozili niezbędne narzędzia i materiały, czy wreszcie przywozili kanapki i herbatę w termosach podczas weekendów spędzanych przez uczniów na pracach związanych z projektem. Zwłaszcza w małych miejscowościach projektem „żyła” cała społeczność lokalna. Wsparcia udzielali czasem wójtowie (jak w Ślemieniu), a czasem prezydenci miast (jak w Głogowie). Chociaż uczniowie często spotykali się z odmową wsparcia ze strony firm, to projekt ten był także dla wielu z nich lekcją przedsiębiorczości.

Nauka języka

Jak przebiegała nauka języka niemieckiego w klasach biorących udział w konkursie? Przede wszystkim w akcji, czyli w podejściu zorientowanym na działanie. Konkurs tworzył ramy do nauki języka w sposób wynikający z aktualnych potrzeb językowych uczestników konkursu. Poszczególne etapy projektu zachęcały do poznawania nowego słownictwa i wymagały używania struktur językowych niezależnie od stopnia jego znajomości. Konieczność sporządzania dokumentacji na wszystkich etapach projektu, wymagała odpowiedniego użycia języka. Uczniowie już na wstępie musieli określić, co im się nie podoba w klasie, co chcieliby zmienić i musieli poznać potrzebne im słownictwo, aby to wyrazić. Konieczne było także używanie czasu przeszłego, choć wykraczało to także poza program przewidziany dla klas pierwszych i częściowo drugich gimnazjum. Wychodząc naprzeciw takim potrzebom, zostały opracowane dwa zestawy fiszek, ułatwiające wyrażanie typowych potrzeb językowych przy realizacji projektu. Dzięki temu uczniowie mogli lepiej radzić sobie językowo i samodzielnie sporządzić dokumentacje końcową.

Sprawdziła się wymagana w konkursie konieczność sporządzania plakatów edukacyjnych przez uczniów (o plakatach pisaliśmy w numerze styczniowym JOwS: Ostaszewska 2016:97). Uczniowie gimnazjum w Ełku okazali się szczególnie kreatywni w realizacji tego zadania. W konkursowych klasach plakaty były uzupełniane przez rzeczywiste przedmioty (naturalia) lub ich opakowania. Uczniowie sami zaczęli tworzyć „pomoce naukowe”. Przykładem może być „lodówka” z kartonu pomagająca nauczyć się słownictwa związanego z żywnością, czy szafa na ubrania, ułatwiająca memoryzację rzeczowników związanych z tematem odzież. To ważny krok w poszukiwaniu optymalnych strategii uczenia się przez samych uczniów. Takie przykłady pokazują, że warto powierzyć im to zadanie.

Podsumowanie

Nauce języka towarzyszyły emocje związane z projektem, co w znacznym stopniu ułatwiało proces dydaktyczny. Uczniowie przeżywali wspólnie sukcesy i porażki, razem ucząc się przecież nie tylko języka. Warto podsumować wpływ projektu na klimat klasy rozumianej jako wspólnota uczniów i nauczyciela – opiekuna grupy projektowej. Liczne badania pokazują, że relacje uczniowie-nauczyciel i klimat klasy w sposób znaczący wpływają na wyniki uczenia się i podejścia do nauki (Goh Swee Chiew, Khine Myint Swe 2002). Ponad 87 proc. nauczycieli biorących udział w badaniu ewaluacyjnym zauważyło pozytywny wpływ uczestnictwa uczniów w projekcie na osiągane przez nich efekty uczenia się języka niemieckiego. Niemal trzy czwarte badanych uczniów deklaruje, że udział w projekcie wpłynął na poszerzenie ich znajomości języka, a aż 50 proc. uczniów zauważa, że uczy się go chętniej. Badanie ewaluacyjne pokazało także, że wspólna praca nad projektem bardzo zintegrowała zespoły. Nauczyciele lepiej poznali uczniów i mieli okazję obserwować ich w sytuacjach pozalekcyjnych. Wartością dodaną była także współpraca międzyklasowa – często uczniowie z różnych klas i różnych roczników nawiązywali nowe przyjaźnie. Słowami dominującymi w opisie zaaranżowanej przestrzeni są: nasze, my, wspólnie. Ujawnione w trakcie realizacji projektu uzdolnienia uczniów spotkały się z zainteresowaniem społeczności szkolnej i wpłynęły na podniesienie samooceny uczniów – również tych z gorszymi wynikami w nauce.

Prawie połowa badanych nauczycieli zauważa pozytywny wpływ realizacji projektu na swoją pozycję zawodową. Choć udział w projekcie wymagał dodatkowego zaangażowania i spotykał się czasem z niezrozumieniem, to wszystkim nauczycielom przyniósł poprawę warunków pracy. Pochwały dyrektora, gratulacje od kolegów, poczucie bycia akceptowanym, zauważonym, docenionym to dla nauczycieli, którym doskwiera syndrom wypalenia zawodowego ważny zastrzyk energii na kolejny rok pracy.

Uznanie dla wszystkich członków zespołu – uczniów i nauczyciela – oraz duma z własnych osiągnięć i poczucie odniesionego sukcesu będące udziałem nie tylko zwycięzców konkursu, ale wszystkich, którzy zmienili swoje klasy do niemieckiego, okazuje się wartością szczególną w tym projekcie. Niemiecki ma klasę to konkurs, w którym wygrywają wszyscy uczestnicy – to konkurs dla zwycięzców.

Goethe-Institut zaprasza nauczycieli wszystkich typów szkół do udziału w kolejnej edycji konkursu od 1 września 2016 r. Szczegóły na stronie: www.goethe.de/polska/nmk.

Bibliografia

  • Gabryś-Barker, D. (2015) Klimat w klasie, a sukces glottodydaktyczny. W: Języki Obce w Szkole, nr 4, 70-76.
  • Schart, M., Legutke, M. (2012) Lehrkompetenz und Unterrichtsgestaltung. Langenscheidt.
  • Wright, T. (2005) Classroom Management in Language Education. Houndmills: Palgrave Macmillan.
  • Goh, S. Ch., Khine, M. S. (2002) Studies in Educational Learning Environments – An International Perspective. World Scientific Publishing Co Pte Ltd.

Powiązane artykuły